niedziela, 30 grudnia 2012

Czy potrafię?

Szczęście rośnie...















Wtedy pisałam z goryczą.
Teraz piszę to z bólem.


Czy potrafię,
wziąć sobie z życia
miłość?
Rozpalić się, zapłonąć,
krzyczeć, śmiać się
i płakać?

Czy potrafię,
wziąć sobie  z życia
szczęście?
Rozpędzić się, biec,
zachłysnąć się wiatrem
i deszczem?

Czy potrafię,
wziąć sobie z życia 
ŻYCIE?
Oddychać, zasypiać,
stopami poczuć
bezpieczną twardość ziemi?


23.08.1998


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz