40 lat minęło:)
To nic,
że czas
tak nas pogania.
I tak,
nikt nie odbierze nam chwil
spędzonych
na zabawie w lekarza
i na chwytaniu motyli.
To nic,
że Tobie przybywa lat,
a mnie
ubywa młodości.
I tak,
zostanie w nas czułość
pierwszego spotkania
i wzruszenie osiemnastych urodzin.
To nic,
że rozdzielą nas różne
sprawy ważne
i ważne mało.
I tak,
zawsze będę mogła wrócić,
żeby wziąć Cię
w ramiona.
05.10. 1990
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz