wtorek, 23 czerwca 2015

Przy okazji Dnia Ojca















Tata zmarł w 1995 roku, ale dopiero siedem lat później napisałam ten wiersz



Siedzi obok mnie,
choć fotel pusty.

Patrzy na mnie
z czułością,
choć już dawno nie widzi.

Zna imiona ptaków.
Pogwizduje na kosa.

Sękatymi palcami
obiera jabłka
dla moich dzieci.

Jest ciągle przy mnie,
choć fotel
pusty.

2002

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz